Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi RedRider z miasteczka Poznań. Mam przejechane 12028.20 kilometrów w tym 3362.83 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RedRider.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
74.80 km 74.80 km teren
03:21 h 22.33 km/h:
Maks. pr.:49.20 km/h
Temperatura:
HR max:189 ( 95%)
HR avg:173 ( 87%)
Podjazdy:1120 m
Kalorie: 2500 kcal
Rower:Kuba :-)

IV Maraton Polkowicki

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0

Wyjazd dla przyjemności i testów przed startami w górach. Testowo żeby sprawdzić czy coś się poprawiło po Dolsku, dla sprawdzenia innego rozłożenia sił począwszy od startu, a przyjemnościowo bo i w Polkowicach nieźle się jeździ i ekipa na wyjazd fajna ;-)

Maraton w Polkowicach to 4 rundy po ok 18 km, z sekcją XC, ostrym podjazdem na końcówce i mnóstwem nierówności w lasach.

Na pierwszym kółku jazda raczej zachowawcza. Początkowo z próbą utrzymania swojej ekipy wyjazdowej, jednak ich tempo było ciut silniejsze niż zakładałem więc wolałem odpuścić. Dość łatwo doszedłem do Magdy Hałajczak. Chciałem się podczepić aby sprawdzić swoje możliwości pod jej tempo (w zeszłym sezonie była ode mnie mocniejsza), jednak dosyć szybko zorientowałem się, że mimo wszystko jedzie zbyt wolno i niewielkim nakładem sił pojechałem dalej swoim tempem.

Drugie kółko bez większej rywalizacji, to się pod kogoś podczepiam, to ktoś leci dalej.

Na trzecim okrążaniu zaczyna mi nierówno pracować środkowa zębatka korby, wygląda jakby była skrzywiona i ociera o przerzutkę. Najpierw podejrzewałem obluzowaną linkę przerzutki, później krzywy łańcuch, który raz mi się zakleszczył. Do głowy przyszło mi też że może korba się wysunęła na suporcie ponieważ raz przygrzałem ostro pedałem w ziemię. Nic z tego. Jechać się dało to leciałem dalej. Na ok 3/4 trzeciego okrążenia do tego defektu dołączył się blat. Już ewidentnie zaczął pracować jakby był krzywy. Jednak nie było ku temu powodu, który mógłby to wywołać. Jeśli nie skrzywienie to co? Zatrzymuję się i widzę, że przednie tryby latają - zgubiłem 2 z 4 śrub :-/
Pierwsza myśl: no i trzeba się wycofać na trzecim kółku... Druga: a może dokręcić? Szybkie wyciągnięcie kluczy, dokręcenie i może jakoś dojadę i zobaczymy jak to będzie.

Jazda od tej pory była już w miarę normalna więc podjąłem decyzję o zaliczeniu i czwartego kółka.

Czwarte było bez większych zmian. Bałem się jedynie sekcji XC gdzie w zeszłym roku w tym miejscu dopadły mnie skurcze. Udało się przejechać - plan rozłożenia sił, kadencja dały rezultat.
W środku tego okrążania miałem za sobą jednego zawodnika, którego najpierw urwałem a później obserwowałem jak próbował mnie dogonić. W międzyczasie dojechał do mnie ktoś z "Samochodów użytkowych" na 29'erze. Siadłem na koło, jakiś czas utrzymywałem ale w końcu gdzieś na podjeździe odszedł a przewagę powiększał na nierównościach. I tutaj dobitnie było widać przewagę większych kół. Zdecydowanie poczułem, że wynik byłby lepszy na takim sprzęcie. Polkowickie krótkie nierówności a la kocie łby, usiane praktycznie na całej trasie w stopniu znacznie przewyższającym inne maratony, każdego tradycyjnego górala na 26'' kołach wręcz hamowały.
Końcówka była zdominowana walką z wymienionym wyżej zawodnikiem, który próbował mnie dojść. Odległość od niego to się zwiększała (wręcz znikał mi z oczu) to ni stąd ni zowąd pojawiał się prawie zaraz za mną. Na szczęście udało się utrzymać przewagę do końca, a satysfakcja z wali do końca pozostała.
Kategoria Maratony 2013



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]